Zaczęło się jak zawsze. Tradycyjna mordęga z rozbiciem namiotu, wykładaniem sprzętu i wszędobylski festiwalfeber. Skromne grupki młodych ludzi, jakoś dziwnie niewinnie krążyły obok naszego namiotu węsząc, co się w nim będzie święcić. Ot, nic takiego – każdy człek na Woodstocku czegoś szuka i wietrzy, gdzie tu można się dobrze zabawić, czegoś nauczyć czy doświadczyć. Ludzie należący do tej drugiej grupy, trafili w dziesiątkę.
To właśnie w namiocie T. Burton – Electro-Harmonix – Garrison – Taylor, w ramach Akademii Sztuk Przepięknych, odbyło się 9 darmowych Frikolekcji, na których można było podkręcić swoją gitarową technikę, nieziemsko powyginać palce i nauczyć się, do czego generalnie służy pięciolinia oraz zapis nutowy. Zajęcia prowadził gitarowy maestro – Bartłomiej Marusik, człowiek obdarzony niezwykłym muzycznym talentem i darem przekazywania swej nieprzeciętnej wiedzy młodym ludziom. A tych młodych, fantastycznych ludzi, którzy chcieli podszlifować swe umiejętności nie brakowało.
Pierwsza Frikolekcja, na którą zapisało się około 15 osób, wróżyła, że nasz namiot nie będzie raczej świecił pustkami, ale też i nie będzie przepełniony. Jednak kolejne zajęcia udowodniły jak bardzo się myliliśmy (oczywiście w tym drugim stwierdzeniu). Nasz „szałas” niespodziewanie zaczął wypełniać się adeptami gitarowej sztuki, i od lekcji numer 2, pod skromnym dachem T. Burton – Electro-Harmonix – Garrison – Taylor, Bartek Marusik zawsze miał komplet uczniów. Widzów, którzy przychodzili pooglądać zmagania gitarzystów również nie brakowało.
Dwadzieścia pulpitów z nutami, dwadzieścia T.Burton’ów i dwadzieścia krzeseł, na których siedzieli uczniowie Marusika, stanowiło wyposażenie naszej Szkoły Podstawowej Nauki Rocka od Nowa. Nie ma Was co męczyć wyliczaniem tego czego Bartek uczył, powiem tylko, że po naszych lekcjach młodzi gitarzyści orientowali się w interwałach, potrafili zagrać skalę, wiedzieli co nieco o harmonii, a także wprawili się w sztuce sprawnego operowania akordami. Jeśli chcecie zobaczyć jak przebiegały nasze Frikolekcje, możecie zobaczyć to na zdjęciach.
W prowadzeniu zajęć, przygotowaniach i pobycie na kostrzyńskiej ziemi bardzo pomogli nam organizatorzy Przystanku Woodstock, którzy ugościli nas nad wyraz dobrze. Dla nich specjalny, panoramiczny i rozłożysty ukłon z naszej strony.
Wielkie dzięki także dla Kostrzyńskiego Ośrodka Kultury za wielką i wszechstronną pomoc okazaną w przygotowaniach do Frikolekcji!:)
W sumie przez nasze gitarowe warsztaty przewinęło się około 100 uczniów i niezliczone zastępy gapiów, którzy podglądając lekcje także czerpali wiedzę i chłonęli płynącą z namiotu muzykę. Całe przedsięwzięcie możemy uznać więc za swój mały sukces…I miejmy nadzieję, że zobaczymy się znów za rok w Kostrzynie. W równie doborowym towarzystwie!
Piotr Mikołajczak